środa, 28 lipca 2010

Stare-nowe

Tak się złożyło, że nie mam teraz czasu na wykonanie całkiem nowych frywolitkowych motywów. Dopieszczam jednak te, które zrobiłam jakiś czas temu. Z zielonego motywu według wzoru Iris powstał wisior: brzegowe koraliki nanizałam na srebrny drucik i dodatkowo umocowałam całość cienką srebrzanką.
Z turkusowego motywu powstała kwadratowa zawieszka, a ananasek, pseudo-kwadracik i nowe zielone serduszko wypełniły ramki.

wtorek, 20 lipca 2010

Jagodowe inspiracje. Motyw #6 (kwadrat)

Lato w pełni, upały dają się we znaki! Najlepiej byłoby wyjechać gdzieś za miasto i nacieszyć się zacienionym zagajnikiem, gdzie jagodowe krzewinki kuszą granatowymi owocami. Jeśli nie możemy pójść do lasu, aby zbierać jagody samemu, to możemy je kupić - na litry lub na wagę - bo pojawiają się usypane w słoikową formę na każdym targu. Można z nich zrobić koktajl w kolorze liliowego kwadratu (wzór pochodzi stąd) i podać go z listkiem melisy, żeby być w zgodzie z kolorystycznym zestawem zakładkowym. Chociaż najbliższa naturze wersja kolczykowa też ma według mnie swój urok...

niedziela, 11 lipca 2010

Niebieskie smutki

Taki się czuję ostatnio, że zupełnie koniecznym okazało się obejrzenie "Królowej Margot" (1994). Nie raz, ale dwa razy i myślę, że na tym się nie skończy... Ten mroczny film, zostawiający po sobie jedyny w swoim rodzaju nastrój, tym razem sprawił, że będę "bogatsza" o kolejne frywolne kolczyki. Czarne, ale z tym smutnym odcieniem indygo - a może kobaltu - w połysku koralików...

sobota, 10 lipca 2010

Fiołkowe serce

Fiołkowe serce jest w oryginale sercem stokrotek autorstwa Jon Yusoff. Jak zwykle dokonałam pewnej zmiany względem wzoru: dodałam maleńkie kółeczko na samym dole, bo bałam się, że serce okaże się w tym miejscu zbyt krągłe. Ten projekt też należy do takich, które można wykonać w ten sposób, aby na końcu mieć tylko dwie nitki do schowania. Polecam!

Archiwum cz. 7 i ostatnia: "filigran frywolny" według Iris. Motyw #5

Oto ostatnia z moich archiwalnych prac, którą chcę tu zaprezentować (dalej będą tylko nowe!). Wzór skopiowałam ze zdjęcia, jakie na swoim blogu zamieściła Iris Niebach: była to jedna z tych inspiracji, które popychały mnie do dalszej pracy z czółenkami i do zagłębiania się w gąszcz tajników techniki frywolnej. Od takich motywów, które zachwyciły mnie swoim pięknem, wszystko się zaczęło...

poniedziałek, 5 lipca 2010

Archiwum cz. 6, czyli "wariacja własna na temat okręgu" z listkami Cluny

Serwetka z kremowych nici Zefir (firmy Ariadna) wyplatana "na żywo" bez wzoru. Ma ostatecznie 22 centymetry średnicy, czyli wcale nie jest duża. Trochę miała się kojarzyć z ceramicznymi podkładkami Joanny Bylickiej, a trochę z "tworami" duetu, w którym Beata Legierska wykonuje formy-bazy z koronki koniakowskiej, a Bogdan Kosak zatapia je w ceramice.