sobota, 31 sierpnia 2013

41. Sznurkowe opowieści - krzew dzikiej róży 1

Dzika róża w wersji naszyjnikowej zaczęła powstawać w drodze na podkrakowską ETNOmanię - czyli to też wakacyjna prehistoria. Ale, ponieważ wzięłam ze sobą tylko jedno czółenko i szpulkę sznurka, mogłam wykonać wyłącznie pierwszy rządek z zawieszonymi na łuczkach koralami. Reszta powstała po powrocie. Można więc powiedzieć, że naszyjnik powstawał przez pół Polski: tam i z powrotem :)

środa, 28 sierpnia 2013

40. Sznurkowe opowieści - wspomnienia z plaży

 Bransoleta miała ilustrować klimaty nadmorskie spod świnoujskiego "Wiatraka"*, ale - jak wiadomo z poprzedniego posta - plany muszą czasem ulec zmianie. No i teraz bransoleta ilustruje wspomnienia plażowe :)
* "Wiatrak" to jeden z symboli Świnoujścia, a oficjalnie to stawa (znak nawigacyjny) Młyny na końcu Falochronu Zachodniego.

wtorek, 27 sierpnia 2013

39. Sznurkowe opowieści - urlop w fal galopie i po urlopie...

Wakacje były krótkie i intensywne, nadmorsko-polskie. Byłam na nie przygotowana, zgrałam zdjęcia na mały dysk i obiecałam sobie, że będę sukcesywnie wrzucać na blog... Ale ktoś kiedyś powiedział, że jeśli się chce rozbawić Pana Boga, to wystaczy mu opowiedzieć o swoich planach :)
Jako blogerka mogłam się przygotować na wiele rzeczy, ale nie na kłopoty z dostępem do internetu. No, dobrze - przesadnie tego dostępu nie szukałam, ale się też przed nim nie broniłam. Skutek tego taki, że pokazuję obecnie naszyjnik, który ma już dobrze ponad miesiąc i że jeszcze kilka takich prac się tu pojawi.

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

38. Sznurkowe opowieści - fiołki na okrągło

Bezkoralikowy naszyjnik powstał na bazie wzoru No. 8866 z książki The Tatter's Treasure Chest (str. 78) - od siebie dodałam rządek wewnętrzny, który spina całość i tworzy sznurkowy łańcuszek wokół szyi. Sam pomysł pojawił się z zestawienia kolorów sznurków: po prostu nie miałam innego wyboru, musiałam zrobić fiołkowy wianuszek.

sobota, 10 sierpnia 2013

37. Sznurkowe opowieści - oko w oko z drapieżnikiem

... z zielonym drapieżnikiem, bo szklane cieniowane "pazurki" wyglądają jak roślinne tygrysie oko. Naszyjnik pasuje i na spotkania w miejskiej dżungli, i na imprezę na plaży.

czwartek, 8 sierpnia 2013

36. Sznurkowe opowieści - poławiacz turkusu

Turkusowe kostki zostały najpierw odłowione z innego naszyjnika, a potem rzucone po to, żebym mogła złapać je w sznurkową sieć. I znowu wysupłałam coś jakby "spod piramid" - tylko nie wiem: azteckie to czy egipskie bryły tym razem?

wtorek, 6 sierpnia 2013

35. Sznurkowe opowieści - Verano azul i wielki powrót frywolitek!

Dla mnie lato w zasadzie zawsze jest niebieskie... Po prostu ciągnie mnie wakacyjnie w stronę tego koloru oraz marynistyczno-tuareskich stylizacji i to nie tylko dlatego, że był sobie kiedyś taki hiszpański serial dla młodzieży pt.: Niebieskie lato... Niebieski jest dobry na upały, więc: indygo rulez!
Na tej fali powstał kołnierzyk wywiązany według wzoru, który podpatrzyłam u Occasional Crafter (niestety nie wiem, skąd został zaczerpnięty...). I tym samym ogłaszam wielki powrót frywolitek - bo ostatnie były tu zimą ;)