środa, 2 października 2013

Sielsko-anielsko...

Wrzesień minął, może nie sielsko-anielsko, ale jak na skrzydłach. I to naprawdę tak szybko, że nie mam czym się pochwalić: a to jakaś drobna przeróbka, a to chwila poświęcona na recyklingowe tworzenie, albo postarzanie kartek do notesów... Nic do końca, nic, co można by sfotografować. Poza tym aniołkiem zaprojektowanym przez Sharren Morgan na Pelmetto Tat Days 2012.

4 komentarze:

  1. Congratulations on the award: Good Craft in terms of Tatting and Lace!
    Fox : ))

    OdpowiedzUsuń
  2. such a beautiful angel love the natural colors!

    OdpowiedzUsuń
  3. This is gorgeous. You did a fantastic job! I also love the pattern, so geometric and attractive.

    OdpowiedzUsuń