Alchemia rzeczy...
Przemiany, przeróbki, przetwory i opowieści o czasie własnoręcznie zaklinanym
sobota, 12 października 2013
Wiśnie w czekoladzie...
Kolejny smak jesienny, czyli wiśnie w czekoladzie, przełożony na notesową formę: ciepły, przyjemny w dotyku, lecz z tą przekorną odrobiną sznurkowej "cierpkości". Z pestkowo-migdałowym nadzieniem kartek w otoczce budyniowej wyklejki...
Ależ mnie się to podoba! Ja zostaję!
OdpowiedzUsuńMiło mi! Witam Cię w moich progach :)
UsuńWonderful book love the red with the brown!
OdpowiedzUsuńThank You!
UsuńE' sempre un piacere visitare il tuo blog!
OdpowiedzUsuńGrazie, Carla!
UsuńJak poetycko napisany opis wyglądu notesika! Fajny! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWzięły górę moje kulinarne skojarzenia ;)
Usuń