wtorek, 26 listopada 2013

Perłopław?


Moje drugie podejście do techniki ANKARS: ten sam wzór bazowy, co w zielonym komplecie, ale z inaczej rozmieszczonymi koralikami, bo wciąż się uczę możliwości i "niemożliwości" tej metody frywolitkowania. Całość rozpięta na drucianej obręczy, przy której wyginaniu nabrałam pewności, że technika wire wraping jest nie dla mnie :)

16 komentarzy:

  1. Przesliczne. Jak kazdy mam swoje ulubione kolory, w tym zielony oraz rozne brazy stad ten motyw wrecz zachwycil mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. technikę opanowałaś do perfekcji!!!! Pięknie wyszedł ten perłopław!!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście do perfekcji jeszcze mi daleko, więc nie mogę spocząć na laurach i pewnie pomęczę jeszcze tę technikę :)
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  3. I like this, and I used to really enjoy wire bending, this is a great idea for people that don't like wrapping the wire.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna i bardzo gustowna ozdoba.

    OdpowiedzUsuń
  5. Marta, this is lovely!

    I deleted your comment by mistake! All I got to see was that you were writing something about a sewing machine??? I am sorry!
    Fox : 0

    OdpowiedzUsuń