poniedziałek, 27 stycznia 2014

Markiza de Merteuil czy Madame de Tourvel?

Wyobraźcie sobie mały salonik, albo lepiej alkowę, a w niej - na stoliczku - taki oto notesik w poręcznym formacie A6. Kartki nie odstraszają bielą, a raczej kuszą delikatnym odcieniem zmrożonego kogla-mogla. Słodyczy dopełnia żakardowa tkanina zasłonowa, która otula okładkę... Ale już to, co mogą w sobie pomieścić te "deserowe" kartki, wcale nie musi być takie słodkie. Wystarczy przypomnieć sobie scenerię i treść "Niebezpiecznych związków".

sobota, 11 stycznia 2014

47. Sznurkowe opowieści - reinkarnacja

Ani się spostrzegłam, a minął miesiąc od ostatniego wpisu. Te cztery tygodnie wypełnione były tworzeniem prezentów, przygotowaniami do świąt, świętami, odpoczywaniem po świętach, wchodzeniem w nowy rok i... I jakoś tak zabrakło mi już sił na cokolwiek innego. Weny na razie także brak, ale przypomniałam sobie o sznurkowym komplecie, który - mimo reinkarnacji i powstania zimowej wersji naszyjnika - nie doczekał się nigdy prezentacji. Oto "stara-nowa" wersja gorąca: po dwóch latach intensywnego noszenia (i prania) komplet ów stracił fason, więc wywiązałam go na nowo.