Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
To nie było wszystko
Nie, to nie było wszystko, moi drodzy -
Jeszcze wam więcej pokażę.
To były tylko fiołki, stokrotki przy drodze...
Nie widzicie po mojej twarzy?
Jeszcze mi z serca wyrośnie kwiat dziki,
nie znamy w żadnym języku -
o płatkach ze słońca, a słupkach z muzyki -
z zapachem podobnym do krzyku! -
Tak, to nie było wszystko, moi drodzy.
Patrzałam właśnie do lustra.
To były tylko fiołki, stokrotki przy drodze -
nie widzicie po moich ustach?
Nie, to nie było wszystko, moi drodzy -
Jeszcze wam więcej pokażę.
To były tylko fiołki, stokrotki przy drodze...
Nie widzicie po mojej twarzy?
Jeszcze mi z serca wyrośnie kwiat dziki,
nie znamy w żadnym języku -
o płatkach ze słońca, a słupkach z muzyki -
z zapachem podobnym do krzyku! -
Tak, to nie było wszystko, moi drodzy.
Patrzałam właśnie do lustra.
To były tylko fiołki, stokrotki przy drodze -
nie widzicie po moich ustach?
Piękny kwiat,piękny wiersz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam