piątek, 22 sierpnia 2014

"Czarna magia" w odcieniach blue, czyli książkowa biżuteria

Z "Black magic" Mary Konior wybrałam się tym razem na wakacyjne wojaże. Wzór jest bardzo miły do wiązania, ponieważ do jego wykonania potrzeba tylko jednego czółenka i kłębka. A przy rozmiarze mojego drewnianego narzędzia frywolitkowego (6,7x2x1cm) wystarczyło jednokrotne nawinięcie błękitnych nici i dowiązanie do niebieskiego kłębka. Pozwoliłam sobie jednak nieco odejść od oryginału i nie zrobiłam zewnętrznych ozdobnych pikotków, a całość uzupełniłam warkoczykowym wiązaniem, które umożliwia zamianę zakładki w letnią bransoletkę.
Tutaj - w scenerii Fortu Anioła w Świnoujściu - prezentuje się na zdjęciach Michała Sitarskiego.

9 komentarzy:

  1. Doskonaly pomysl na podwojne zastosowanie i piekny wzor .

    OdpowiedzUsuń
  2. Wonderful, at first look I thought it was a bracelet, too pretty to close in a book, and love the photography, colors are beautiful!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gorgeous, Marta! Really pretty. : )

    OdpowiedzUsuń
  4. I meant Marta... I think I managed a bad typo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś w książce nie wydawał mi się ten wzór atrakcyjny, a tu proszę!

    OdpowiedzUsuń
  6. This popular pattern looks so amazing in these two colors! It really would make a lovely bracelet!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna. Prosta, a piękna :-)

    OdpowiedzUsuń