Stało się, to co miało się stać i do czego miały prowadzić dwa lata praktycznej nauki rękodzieła artystycznego w ULRA - zdałam egzamin czeladniczy dla zawodu koronkarka :)
Ma to oczywiście swoje konsekwencje: 17 września 2012 roku przestałam być amatorem jeśli chodzi o tworzenie koronek. Zamyka to niektóre drzwi, ale otwiera przede mną inne - szersze - mam nadzieję. Więc trzymajcie teraz kciuki za moją działalność zawodową :)
Congratulations! A professional Lacemaker!! Wow!
OdpowiedzUsuńFox : ))
Thank You, Fox!
Usuń:D
Gratuluję i życzę owocnej pracy ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia :)
UsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki.
Kibicuję.
I czekam na wieści.
Powodzenia!
PS. Czy byłoby dla Ciebie problemem usunięcie weryfikacji obrazkowej przy publikowaniu komentarzy.
Nie cierpię tych nieczytelnych znaczków :(
Dzięki! Kciuki się przydadzą - zwłaszcza w szukaniu pracy :)
UsuńGratulacje!!! To teraz czekam z niecierpliwością, dokąd nowy dyplom Cię zaprowadzi :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTen dyplom powinien prowadzić do patentów mistrzowskich za trzy lata, ale musiałyby to być trzy lata udokumentowanej (np. działalnością gospodarczą) pracy w zawodzie.
Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńGratuluję Pani Koronkarko! ależ to pięknie brzmi! :)))))
OdpowiedzUsuńTeraz mogę powiedzieć, że prawie jestem uwieczniona na obrazie Vermeera :) Prawie, bo tytuł jego dzieła, to niestety koronczarka...
Usuń:)
Serdecznie gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń