piątek, 15 sierpnia 2014

Księga Anioła...

Księga... Największa, jaką do tej pory uszyłam (jej 236 stron ma format A4 i jest zebranych w 20 składek zabezpieczonych grubszymi grzbietami) powstała dla przemiłej załogi Fortu Anioła w Świnoujściu. Przednią okładkę z frywolnym skrzydlatym posłańcem* - wszytym w prostokątne zagłębienie - oraz tylną (gładką) wykonałam z dwóch warstw tektury introligatorskiej oklejonej lnianym płótnem. Złotą ramkę i kartony pełniące funkcje wewnętrznych wyklejek (jednocześnie okrywające grzbiety pierwszej i ostatniej składki) pomalowałam złotą farbą akrylową, żeby pasowały do metalowych narożników. Wszystkie elementy zszyłam czarnym woskowanym sznurkiem w dość masywną konstrukcję.
I tak sobie marzę, że kiedyś zobaczę to tomiszcze z zapełnionymi kartami i będę mogła pomyśleć o uszyciu kolejnej anielskiej księgi...

*Anioł ten jest sznurkowym powtórzeniem wzoru, który już raz wywiązłam (a którego autorką jest Sharren Morgan).

6 komentarzy:

  1. Nie do wiary. Myślałam, że tylko dawni benedyktyni szyli takie grube księgi. Podziwiam, z całego serca podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna księga, misterne wykonana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Love the natural book and the Angel you have adorning it, where can I find the pattern?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I have to admit to do very bad things: I do not have a pattern. I counted the number of stitches on this photo: http://www.palmettotatters.org/events/TatDays2012/ClassProjectPictures.shtml#Sharren
      Perhaps Sharren Morgan (from this blog: http://tattingwithsharren.blogspot.com/) published somewhere this pattern. She is the author of Angel :D

      Usuń