czwartek, 3 marca 2011

Po ciepłej stronie mocy. Motyw #13 (wisior)

Ja już tak bardzo czekam na ciepło, że w nazwach moich frywolitkowych tworów poniosło mnie aż do lata. Oto czarno-złoty komplet "Noc czerwcowa" i kremowo-karmelowa bransoletka "Miodowy zapach lipy".


7 komentarzy:

  1. Czerwcowa noc kładzie na łopatki. Szczególnie ten wisior... Urzekający!

    OdpowiedzUsuń
  2. Komplet rewelacyjny, a pomysł na bransoletki! Hoho! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne... ukradnę pomysł z tasiemką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Your tatting is so precise and delicate - you are already a master!

    OdpowiedzUsuń