poniedziałek, 4 lipca 2011

Klucz do wakacji

Wakacje się zaczęły! Chociaż nadal się uczę, to dawno przestałam być w wieku szkolnym i wakacje nie zaczynają się dla mnie od ostatniego dzwonka, lecz od początku lipca. To moment, kiedy mam już sprecyzowane plany wyjazdowe i wiem, co - oprócz wakacyjnego niezbędnika - spakuję do plecaka. I że zobaczę fale bijące o brzeg, a któregoś wieczoru w górach zagra dla mnie wiatr... Może to mało "odkrywcze", ale lubię miejsca, które znam. Powracanie do nich to dla mnie klucz do dobrych wakacji :)

2 komentarze:

  1. Mam podobnie - od 11 (z trzema przerwy) lat wspaniale wypoczywam nad polskim morzem wciąż w jednej miejscowości :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny kluczyk :-)
    Sedno chyba tkwi nie w tym gdzie się wypoczywa, ale jak . Udanych wakacji :-)

    OdpowiedzUsuń