wtorek, 17 kwietnia 2012

Bardzo smutny kotek


Kotek jest bardzo smutny, bo - niestety - nie najlepiej wyrzeźbiony...
I jam to sprawiła, i nie ma się czym chwalić.

10 komentarzy:

  1. I think it is excellent! Love it!
    Fox ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you Fox! I also like the sculpture, but I see imperfections of this work... ;)

      Usuń
  2. Jest bardzo, bardzo uroczy!
    Moje serce podbił na amen :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kotek miał dwa urocze pierwowzory: moje domowe zwierzę i kocura na szkolnym etacie :) Żadne z nich nie jest czarne, ale pomyślałam, że ten kolor rzeźbie nie zaszkodzi :)

      Usuń
  3. Jest smutny, ale ten smutek daje mu uroku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Halino, jeden z kocich modeli (ten szkolny kocur), które pozowały mi do tej rzeźby, przeuroczo się uśmiecha ;) Może kiedyś uda mi się wyrzeźbić i takiego uśmiechniętego kota?

      Usuń
  4. What imperfections? My dad was a sculptor, and I know he would have loved this piece! So there!
    Fox : )

    OdpowiedzUsuń
  5. A moja Madzia lat 6 natchniona tą rzeźbą zaczęła ja odrysowywać w wersji rzeźbionej i koniecznie z zawiniętym ogonem (zdjęcie obejrzała dokładnie, żeby go znaleźć).

    OdpowiedzUsuń