Wrzesień minął, może nie sielsko-anielsko, ale jak na skrzydłach. I to naprawdę tak szybko, że nie mam czym się pochwalić: a to jakaś drobna przeróbka, a to chwila poświęcona na recyklingowe tworzenie, albo postarzanie kartek do notesów... Nic do końca, nic, co można by sfotografować. Poza tym aniołkiem zaprojektowanym przez Sharren Morgan na Pelmetto Tat Days 2012.
Congratulations on the award: Good Craft in terms of Tatting and Lace!
OdpowiedzUsuńFox : ))
Wonderful angel!! :)
OdpowiedzUsuńsuch a beautiful angel love the natural colors!
OdpowiedzUsuńThis is gorgeous. You did a fantastic job! I also love the pattern, so geometric and attractive.
OdpowiedzUsuń