Bransoleta miała ilustrować klimaty nadmorskie spod świnoujskiego "Wiatraka"*, ale - jak wiadomo z poprzedniego posta - plany muszą czasem ulec zmianie. No i teraz bransoleta ilustruje wspomnienia plażowe :)
* "Wiatrak" to jeden z symboli Świnoujścia, a oficjalnie to stawa (znak nawigacyjny) Młyny na końcu Falochronu Zachodniego.
Very nice bracelet!! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka :-)
OdpowiedzUsuńWhere I come from it would be like a light house I think? This is beautiful, always do a neat job and I always enjoy colors you choose too!
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam zaległe posty, naoglądałam się sznurkowych opowieści! Zachwyciły mnie naszyjniki! Kiedyż ja powrócę do frywolitek? Nie wiem, ale jeszcze zaplanowałam tyle "żmijek":)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGod's Kid, Bożenko, Madtatter80 - dziękuję! Thank You!
OdpowiedzUsuńNuta, z tymi powrotami do poszczególnych technik jest tak trochę dziwnie... Ja sama wróciłam do frywolitkowania po dłuższej przerwie (od lutego do lipca...), którą wypełniał mi recykling i koralikowe żmijki :)
Dopiero dzisiaj znalazłam twoje sznurkowe opowieści i robótki. Są przecudne. Co to za nitka ?
OdpowiedzUsuńTo jest w zasadzie sznurek lniany, chociaż w pasmanteriach często nazywają go nićmi: http://www.sznurkilniane.pl/sznurek-lniany-0-7-mm-nici-lniane-natur-szary-szpula-140-m-p-451.html
Usuń