Wzór na kołnierzyk pochodzi z okładki książki, o której wcześniej pisałam i oczywiście nie był żadnym wzorem na kołnierzyk, tylko na koronkę brzegową - na przykład do spódnicy. Niestety, jakimś dziwnym trafem, moja koronka robiona według tego wzoru uznała, że ułożenie się po łuku "jak wzór przykazał" jest zupełnie nie w jej stylu i wygięła się w odwrotną stronę. Czym zmusiła mnie do wykonania dodatkowego rzędu, który "wykończył" ją od strony szyi. Opis procesu twórczego wyszedł nieco morderczy, ale sam kołnierzyk jest naprawdę delikatny i absolutnie bezpieczny, a powstał z nici Zefir (firmy Ariadna).
O matko! Oniemiałam! Jakie cudo!!
OdpowiedzUsuńSliczny wyszedl ci ten kolnierzyk, cudenko
OdpowiedzUsuń