wtorek, 28 czerwca 2011

Buon giorno! Motyw #19

W zasadzie powinnam opublikować ten post nieco wcześniej, ale spędzałam czas na porannych rytuałach i tak mi on niepostrzeżenie "dopłynął" do południa... A tytuł jest po włosku, ponieważ kolorystyka poniższego kompleciku skojarzyła mi się z cappuccino i porannym wyjściem na kawę w jakieś kameralne miejsce - na przykład do miłej kawiarenki w Weronie*. Zna ktoś jakąś?
No, ale wracając do frywolitek, to muszę się przyznać (chociaż pewnie i tak nie dało się tego nie zauważyć), że odkąd Fox zamieściła na swoim blogu wideoinstrukcję wrabiania koralików wewnątrz zaciąganego kółeczka, to jest to moja ulubiona technika zdobienia wyrobów frywolitkowych...


*Może być inne włoskie miasto, miasteczko :)

7 komentarzy:

  1. It's all beautiful but I love how you have the beads in the middle on the bracelet!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny komplecik, z ciekawością zerknę do FOX. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W Weronie nie znam ale ręcze że znalazłaby się niejedna piękna kameralna kawiarenka,na przykład w Kazimierzu nad Wisłą:))))Nie dziwi mnie że dla tak ładnej biżuteri szukasz odpowiedniej sceneri.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. ale piękny komplet! no coś wspaniałego :)) a o wrabianiu koralików w ten sposób wiedziałam juz wcześniej, choć przyznam, że nie jest to moja ulubiona metoda ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. piekne frywolitki tworzysz. sama chcialabym umiec :) podziwiam

    OdpowiedzUsuń