Alchemia rzeczy...
Przemiany, przeróbki, przetwory i opowieści o czasie własnoręcznie zaklinanym
czwartek, 25 sierpnia 2011
Kłos III
Dzisiaj inny gatunek zboża: kolory łagodniejsze, jakby prześwietlone słońcem, ale tym znanym z rejonów wysuniętych bardziej na Północ. Może do zaznaczania postępów w czytaniu jakiejś skandynawskiej sagi?
W wersji "dla młodszych dzieci" może być jeszcze "Ronja, córka zbójnika" (Astrid Lindgren), nad którą to książką spłakałam się jak bóbr... Dawno temu :)
Jak można robótką zainspirować do czytania?
OdpowiedzUsuńOkazuje się, że można!
Może "Krystyna córka Lavransa"... :)
Albo "Karin, córka Monsa" :)
OdpowiedzUsuńW wersji "dla młodszych dzieci" może być jeszcze "Ronja, córka zbójnika" (Astrid Lindgren), nad którą to książką spłakałam się jak bóbr... Dawno temu :)
I like these colours best. Very pretty.
OdpowiedzUsuńFox : )
Really nice design! :)
OdpowiedzUsuń