Alchemia rzeczy... Przemiany, przeróbki, przetwory i opowieści o czasie własnoręcznie zaklinanym
hmmm, nie będę orginalna ale pasuje mi to na jesienną biżuterię, naszyjnik , kolczykipozdrawiam
to jest z pewnością część tkaniny z fakturą...nos jakiegoś zwierza:))))albo co...ale z fakturą: )
KonKata, tym razem zupełnie niebiżuteryjnie "filcnęłam"Odette, ciepło, ale nie gorąco :)
zabawka dla kota!: )
Odette, byłaś już bliżej. Teraz to nawet letnio nie jest ;)Pozdrawiam
hmmm, nie będę orginalna ale pasuje mi to na jesienną biżuterię, naszyjnik , kolczyki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
to jest z pewnością część tkaniny z fakturą...nos jakiegoś zwierza:))))albo co...ale z fakturą
OdpowiedzUsuń: )
KonKata, tym razem zupełnie niebiżuteryjnie "filcnęłam"
OdpowiedzUsuńOdette, ciepło, ale nie gorąco :)
zabawka dla kota!: )
OdpowiedzUsuńOdette, byłaś już bliżej. Teraz to nawet letnio nie jest ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam