Alchemia rzeczy... Przemiany, przeróbki, przetwory i opowieści o czasie własnoręcznie zaklinanym
Fajny sposób na wykorzystanie tych obciążników, stają się bardzo ładną ozdobą :)
Lubię korzystać z materiałów, które niejako same do mnie przychodzą :)
kolejny ładniutki motylek i fajna dekoracja!
Dzięki! Długo się przymierzałam do przerabiania tych blaszek. Zrobiłam na razie tylko te dwie, ale już wiem, że to dobry pomysł :)
Molto bella la decorazione!
Molte grazie, Carla!Sono contento che il mio lavoro ti piace :)
Fajny sposób na wykorzystanie tych obciążników, stają się bardzo ładną ozdobą :)
OdpowiedzUsuńLubię korzystać z materiałów, które niejako same do mnie przychodzą :)
Usuńkolejny ładniutki motylek i fajna dekoracja!
OdpowiedzUsuńDzięki! Długo się przymierzałam do przerabiania tych blaszek. Zrobiłam na razie tylko te dwie, ale już wiem, że to dobry pomysł :)
UsuńMolto bella la decorazione!
OdpowiedzUsuńMolte grazie, Carla!
OdpowiedzUsuńSono contento che il mio lavoro ti piace :)