I chyba właśnie dlatego lubię też zakładki: lubię ich używać i lubię je tworzyć. Lubię się nimi bawić, kiedy czytam w autobusie. Lubię wiedzieć, że są bezpieczne nawet kiedy czytam w wannie. Lubię moje zakładki :)
Ta powstała według wzoru Jon Yusoff "Bookmark with overlapping chains"
Też lubię czytać więc też lubię zakładki :) A te robione ręcznie to już w ogóle cudeńka :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMożna dopasować do kolorystycznych preferencji użytkownika.
Wonderful bookmark!! :)
OdpowiedzUsuńI am pleased that you like it!
UsuńYour tatting is beautiful.
OdpowiedzUsuńFox : )
I just made this bookmark. But it Jon designed so beautiful pattern :)
UsuńPiękna zakładka :) Szkoda, że się przerzuciłam na czytanie ebooków, bo nie mam teraz okazji takiego cuda włożyć między kartki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZawsze można taką zakładkę szybko przerobić na bransoletkę: wystarczy chwościk zapleść w dwa warkoczyki :)
UsuńMusze jakąś znowu zrobić, dla lubiących czytać są fajnym prezentem!fajne kolorki!
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze pozwalają wykorzystać takie końcówki nici, które zostają czasem po robótce na czółenku...
UsuńPiękna.
OdpowiedzUsuńTo tylko moje wrażenie, czy może niebieski też ostatnio lubisz? W mojej od Ciebie paczuszce też był sznurek niebieski- leży sobie i mruga do mnie, ciągle nie mam na niego pomysłu. A piękny to kolor i szkoda zmarnować;)
Miśka, ja w zasadzie lubię wszystkie kolory, tylko na konkretny muszę mieć nastrój. Niebieskie chodzą za mną zazwyczaj latem (a ta zakładka jest z późnego lata, tylko mam takie zaległości w pokazywaniu prac.....), ale ten ciemnoniebieski sznurek też sobie kupiłam - już jesienią, bo mnie urzekł :)
UsuńBo i jest piękny- do moich upodobań też trafiłaś.
UsuńChłodne niebieskie latem- nie powiem, oryginalnie;)
Very beautifully done. I like the three colours and your tatting is impeccable!
OdpowiedzUsuńThank you! I studied tatting watching also your works.
Usuń